W tym objawiła się miłość Boga do nas, że Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przezeń żyli.
— 1 List Jana 4,9
Tu wszystko jest największe: Dawca, miłość i dar, który jest nam dany z czystej miłości, nie dzięki zasłudze, dany nam jest zatem tak, że ma pozostać darem, który nie może być ani pożyczony, ani wynajęty, ani zakupiony, i nic za niego nie można dać, jedynie wyciągnąć rękę i ten skarb chętnie i z ochotą przyjąć. Ale pożal się Boże, nie ma tu serc i rąk, które by ten dar przyjęły. Bo gdybyśmy to dobrze rozważyli i nie byli tak nieczuli, to serca nasze winny z radości zapłonąć i Bogu nie tylko chętnie służylibyśmy, ale także ze względu na niego chętnie cierpieli i pomimo tego radowali się, gdyż mamy od niego taki skarb. Ale dzięki odbiera nasza niewiara, która szuka tej radości w imieniu diabła w świecie, choć to wszystko jest daremne i wiedzie ku zgubie.
Marcin Luter
Rozważanie pochodzi z książki „Drogowskazy chrześcijanina na każdy dzień” wydanej przez wydawnictwo Warto, którą można kupić tutaj.