Drogowskazy chrześcijanina – 24 lipca

Drogowskazy chrześcijanina – 24 lipca

Przeciwko tobie samemu zgrzeszyłem […].

 — Księga Psalmów 51,6

Czyż nie jest to nieszczęsne i godne pożałowania, że oskarża i potępia nas diabeł, choć sam jest o wiele gorszy od nas? Co go to obchodzi, że ja zgrzeszyłem? Zgrzeszyłem nie przeciw niemu, ale przeciw Bogu i jego zakonowi, i nie od niego dany mi jest zakon, lecz od Boga. Jest napisane: „Przeciwko tobie samemu zgrzeszyłem”. Dlatego, że Bóg jest nam Ojcem i mamy odpuszczenie grzechów z łaski, ze względu na Chrystusa, diabeł nie może nas potępić. Chrystus wymazał obciążający nasze sumienia list dłużny, przekreślił go jednym pociągnięciem i zniszczył (List Pawła do Kolosan 2,14). Grzechu pierworodnego nie da się usunąć żadnym zakonem ani karą – choćby było i tysiąc piekieł – musi go wymieść łaska Boża, czyniąc naturę czystą i nową.

Marcin Luter

Rozważanie pochodzi z książki „Drogowskazy chrześcijanina na każdy dzień” wydanej przez wydawnictwo Warto, którą można kupić tutaj.